czwartek, 27 stycznia 2011

Jak się zaczyna pisać bloga?

Spektakularnie :D Tyle, że ja nie mam pomysłu na początek.
Większość blogów, które czytałam pisane są przez ludzi chorych.
W przeważającej części na raka. Czegokolwiek. Albo blogi podróżników z całą masa zdjęć z miejsc, o kótrych nawet nie słyszałam, że istnieją.
Ja nie jestem chora (albo narazie o tym nie wiem) ani nie byłam w żadnym miejscu do pozazdroszczenia. Więc co mam...? 6,5 cm szczęścia w brzuchu :) I to drugi raz. Jedno już ma 2,5 roku i pełnymi zdaniami potrafi mi wytłumaczyć różnice pomiędzy dziewczynką i chłopczykiem :)
Czy to coś niesamowitego? Napewno nie. Niejedna była lub jest dokładnie na tym samym etapie co ja, ale ja narazie ledwo to ogarniam. I może dzielenie się tym ze światem pomoże mi z tym wyzwaniem :)